Ostatnie dwa tygodnie zaowocowały brakiem czasu na lalkowanie, ale nie do końca 😆
Dziś kochana Ewunia popędziła mnie do działania oznajmiając: "daj jakiś wpis na blog, bo Ci pajęczyną zarośnie". No to wzięłam się do kupy i pokażę Wam dwie przyjaźniące się Petry. Każda jakby z innej planety 😂
Blondynę już dawno chciałam Wam pokazać, ale czekała na przyjaciółkę. Wreszcie się doczekała.
Blondi to prezent od Ewusi w ślicznych pasujących jej ciuszkach Made In Porcelanowe Lale.
Dziękuję Ci Ewciu za cudną zadbaną Petrunię 💙💚💛💜
Druga zaś Petra uniknęła śmietnika. Kupiłam ją z mocno obciętymi włosami z resztką grzywki. Niefortunnie i niechcący moja córcia wyrwała jej nogę w sposób taki, że już tylko na śrubę da się ją przytwierdzić 😑 ale będzie już wtedy dawcą ciałka innej Petrze. A tej podarowałam ciało od gadającej Petry której główka nie nadaje się już na nic.
Główkę tej panny pozbawiłam resztek jej obciętych włosów a że lubię bawić się kolorami to zdecydowałam się na eksperyment i wszyć jej mój ukochany kolor, zielony 😉
Po 10 godzinach wyszła mi zielona dziewczyna z nutką złotego dla kontrastu.
Brnąc dalej w chciejstwo optymistycznej zieloności ubrałam jej strój od Teresy Sit in Style.
Ania nazwała ją kosmitką 😎
Tak więc mam ziemiankę i ..... no właśnie..... z jakiej ona planety to nie wiem, nawet nie wiem czy kosmici są na pewno zieloni..... ?
Mimo to panny bardzo się polubiły i świetnie się rozumieją.
Zielony stroj swietnie pasuje kosmicznej dziewczynie. Wyglada w tym stroju i z tymi pieknymi wlosami jak przybysz z przyszlosci!To moja ulubienica
OdpowiedzUsuńJa lubię przybyszy 😋
UsuńDziękuję Ci za uznanie 😘 tym bardziej, że moje lale to nie Twoja bajka.....
Ojejejejejej... spodziewałam się, że będzie ciekawie, ale, żeby aż tak? Dziewczyny wyglądają ze sobą fantastycznie. Kosmitka - to jest mój typ i kropka ;-) Foty - rewelka! Przysięgam, że kiedyś jeszcze raz przeczytam Twoją instrukcję reroot'u i się zdecyduję.... bo zazdraszczam bardzo efektów. Póki co, moją jedną sirotkę powystrzygałam, żeby wyglądała jakoś, ale gdybym tak umiała dać jej całkiem nowe włosy....
OdpowiedzUsuńCzarujesz Aga ;-)
Czyli przygotowaną do rerootu już masz 😄 To w końcu zadziałaj, to fajna zabawa.
UsuńJakby co to służę pomocą, chociaż specem nie jestem 😕
I będę Cię kusić i czarować aż się nauczysz 😝
UsuńWiem, że się nie poddasz ;-) Póki co kandydatka do reoot'u wystąpiła na blogu w takim dziwnym czymś... na głowie ;-)
UsuńAle Ty mnie kiedyś złamiesz ;-)
A Twoje wzorce... niedoścignione....
Przesadzasz Aniu. Ja się wciąż tego uczę, ciągle mnie coś zaskakuje. A złamię Cię z radością w tej kwestii 😘
UsuńNaprawdę wspaniałe dziewczyny i ich stroje! Międzyplanetarna przyjaźń na pewno istnieje!
OdpowiedzUsuńUdokumentowałam dowód na jej istnienie 😄
UsuńJejku!!!Śliczne te Petrunie!Zielone włosy kosmiczne,ale rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPróbuję znaleźć Petrę w dobrym stanie i dobrej cenie,bo sentyment mam do nich ogromny.Miałam blondynkę w dzieciństwie,niestety przepadła bezpowrotnie.A ja szukam i szukam...
Pozdrawiam!
Ojej, serio? Sporo ich wszędzie. Mam chyba 5, dziś nawet dokupiłam dwie na Allegro.
UsuńKurczę, coś Ci Marzenko trzeba załatwić, bo sentymentu z dzieciństwa się nie pozbędziesz i ból będzie rósł :-(
Ja chyba za bardzo wybredna jestem i dlatego do tej pory nic nie znalazłam.Zawsze jest jakieś ALE...Cierpliwie będę szukać dalej.
UsuńO matko i tyle cukru dla mnie?
OdpowiedzUsuńAga, aż się zaczerwieniłam :D
Super zrobiłaś jej te włoski, wyszła taka Twoja i tylko Twoja :D
no i rewelacyjnie uchwyciłaś urok tych panienek :D
A się czerwień, zasłużyłaś 😍
UsuńTak, wyszła moja i tylko moja 😅
Śliczne dziewczyny. Kiedyś mówiono, że zielone ludki to Marsjanie. Nie wiem czy Twoja Petra jest Marsjanką, ale uroczo wygląda w zielonej sukience i zielonych włosach. Podziwiam efekt rerootu, bo sama nie potrafię go zrobić. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńKażdy potrafi, tylko trochę samozaparcia wystarczy 😊
UsuńPetra jest raczej z Wenus 😅
venusjanka ma przesłodki pysiałek i jakże
OdpowiedzUsuńsmakowite włosy - teraz to już nie Petra
a Pietruszka vel Sellerra :DDD
Faktycznie już na Petrę nie pasuje.
UsuńCiekawe dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-*
UsuńPopieram kolorowe włosy! Nie tylko u lalek - kto widział, ten wie :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja 😄 Mnie się marzą od dawna czerwone na mojej głowie.
Usuń10 godzin dziubania igłą - o mamuniu, aż mi się słabo robi na samą myśl :P Rezultat jest piękny - ale nawet dla niego igły bym w rękę nie wzięła.
OdpowiedzUsuńZłośliwość losu jest taka, że "zwykłe" Petry już mi się nie będą podobać, no bo widać jak na dłoni, że powinny mieć o wiele bardziej fantazyjne włosy.
Ojej, nie chciałam obrzydzić Ci Petr 😐
OdpowiedzUsuńOj tam, właśnie mi klonik starszej Petry do domu się wkręcił. A, jeszcze spam - laleczka z notki o reroocie (numer 5) to Bellinda 😊
UsuńJutro będę szukać tej Bellindy, dziękuję 😘
UsuńWyglądają super!Dobra robota. Teraz wygląda jak nowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘
UsuńJak nowa to nie, ale jak inna 😋
Obie lalki piękne, ale utożsamiam się z kosmitką, bo mam takie same włosy jak ona! Blond i część włosów zielona. Dokładnie w tym miejscu co ma twoja Petra! Śliczny ha, zresztą obie. 😊
OdpowiedzUsuń*ślicznucha, a nie ,,śliczny ha" głupia autokorekta. :/
UsuńPozdrawiam, Puca
Ooooooo super !
UsuńJa nie mam odwagi sobie tak zrobić.
Mój słownik też mi czasem pisze co chce 😄
UsuńRównież pozdrawiam 😍
Jakie piękne! Nie sposób wybrać ładniejszą.
OdpowiedzUsuńTeż bym nie umiała. Jak się je lubi to każda ładna 😉
UsuńPiekne obydwie <3
OdpowiedzUsuńTrudno wybrać któraś 😋
OdpowiedzUsuńCoś w sobie mają te Petry.